Dla zmysłów #21

Co zrobić, kiedy coś przyjemnego staje się przykrym obowiązkiem? Ja potrzebowałam kilku miesięcy przerwy od spisywania swoich myśli, a na dodatek drugiej, tygodniowej, od wszelkich powinności (choroba okazała się darem od losu). Przymus czasem odbiera radość, ale chwila oddechu potrafi przywrócić odpowiednią perspektywę. 

Ten tekst, bardziej niż zbiorem aktualnych ulubieńców, jest podsumowaniem kilku ostatnich miesięcy 2022 roku. Cóż, będzie chyba raczej dla tych w nastroju melancholijnym lub szukających ucieczki od nieustającej radości i szampańskiego humoru, ewentualnie potrzebujących kilku małych wzruszeń.

Zdjęcie:Mark Anthony Fox

Dla oczu

Niektórzy uwielbiają minimalizm i porządek, czyste linie i prostotę form. Ale czasem największe wrażenie robią wnętrza, w których sam projekt, o ile w ogóle powstał, jest na drugim planie. Pierwsze skrzypce gra osobowość właściciela, która krzyczy z każdego kąta, z każdego detalu. Takim wnętrzem jest londyński dom amerykańskiej malarki Haidee Becker. Artystka od 50 lat stara się uchwycić na płótnach wewnętrzne życie przedmiotów i ludzi - jej wiktoriańska kamienica zdaje się być kolejnym dziełem. Dom, który jest także pracownią, jest przesiąknięty artystycznym duchem, ale też fizycznie wypełniony dziełami sztuki, spektakularną kolekcją książek i unikatowymi meblami, z których każdy ma jakąś historię. Wzruszam się oglądając te fotografie, sama chciałabym kiedyś tak mieszkać.

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox

Zdjęcie: Mark Anthony Fox


Dla uszu

Rok 2022 to dla mnie rok z tą piosenką. Lubię kiedy smutne teksty kontrastują z całkiem radosną warstwą muzyczną. Tout oublier na dodatek jest po francusku, więc nikt się specjalnie nie zastanawia nad znaczeniem słów, które podśpiewuję pod nosem na przejściu dla pieszych.


Dla serca

Nic w ostatnich miesiącach nie przemówiło do mojego serca tak, jak pełnometrażowy debiut Charlotte Wells, Aftersun. Historia jest pozornie prosta - ojciec zabiera na coroczne wakacje jedenastoletnią córkę, która na co dzień mieszka z matką. Film jest w zasadzie poskładany z momentów. Zdjęcia, tempo, muzyka tworzą senny klimat. Piękne kadry, błękit letniego nieba oraz lekkość i beztroska codzienności dorastającej Sophie w bardzo bolesny sposób kontrastują z wewnętrznym światem jej ojca, Caluma, granego po mistrzowsku przez Paula Mescala. Dla mnie to niesamowity i niepowtarzalny obraz depresji, który mniej niż do głowy, przemawia właśnie do emocji. Niepokoi, męczy, stawia pytania, na które nie daje odpowiedzi. Nie tłumaczy, a pozwala poczuć.


Dla ciała

Nie ukrywam, widok ładnych rzeczy poprawia mi nastrój. I lubię błyskotki. Od dawna jednak staram się do swojej kolekcji dokładać tylko rzeczy wyjątkowe. Czasem przywożę je z podróży, ale czasem zamawiam u zdolnych ludzi. Najwięcej mam pudełeczek z logo rett frem. Projekty Laury i rozwój jej marki śledzę od wielu lat - chyba niemal od jej startu. Bardzo bliskie jest mi to, że marka rozwija się, ale w odpowiedzialny sposób. Urzekają mnie też źródła, z których Laura czerpie inspiracje i tematy kolejnych kolekcji. Moją ulubioną jest chyba Bałta, z której część dochodu jest przekazywana organizacji działającej na rzecz ochrony rzek i mokradeł: Wolne Rzeki. Zostawiam tu więc kilka kadrów z sesji autorstwa Alicji Walczak.


Dla głowy

Spektakl To wiem na pewno miał premierę wiosną ubiegłego roku w Teatrze Ateneum.  Na scenie obserwujemy zwykłą, kochającą się rodzinę: rodziców i czwórkę ich dorosłych dzieci, z których każde dokonuje własnych wyborów. Podejmowane decyzje ujawniają jednak rozmaite konflikty i karzą wszystkim stanąć przed sobą w zupełnie nowych okolicznościach. Australijski dramaturg Andrew Bovell zbudował świat wyrazistych relacji, które podlegają zakłóceniom pod presją silnych emocji. Chyba pierwszy raz płakałam w teatrze, ale razem ze mną łkała cała sala. Być może dlatego, że prawie każdy ma jakieś niezapłacone rachunki emocjonalne w stosunkach rodzinnych. A To wiem na pewno jest sztuką o czasem nieoczywistych rolach przypisywanych w rodzinie oraz konfrontacji z wzajemnymi oczekiwaniami i wyobrażeniami na temat siebie i innych.


Dla codziennej dawki inspiracji

Bo nadal najwięcej czasu spędzamy na Instagramie: Haidee Becker | House & Garden Magazine | Mark Anthony Fox | Angèle | Roméo Elvis | rett frem | Wolne Rzeki | Alicja Walczak | Teatr Ateneum


Marta

Using Format